Hej, dziś postanowiłam że co dzień będę pisała dwa posty tematyczny i post opisujący w dany dzień. Teraz chcę opisać wam jak to się stało że pokochałam konie, jak wyglądała moja pierwsza jazda, pierwszy upadek i tym podobne.
A więc moja przygoda z końmi zaczęła się gdy miałam pięć lat na początku jeździłam na kucach, a mianowicie na kucu szetlandzkim Bartku. Jako początkujący jeździec najpierw były oprowadzanki, później jazdy na loży..jazdy po padoku. Na kucykach jeździłam cztery lata. Jednak że się przeprowadziłam i wtedy trzy lata nie siedziałam w siodle były to dla mnie chwile bardzo ciężkie. Tak długo rozstanie z moim małym przyjacielem było OKROPNE. Gdy naszedł dzień moich dziewiątych urodzin tata zabrał mnie do stadniny w Wilamowicach wtedy po raz pierwszy jeździłam na Lenie..
I właśnie wtedy zakochałam się w stadninie 'KARINO' śliczne, wysokie i umięśnione konie z gracją i wdziękiem biegały po padoku. Każdy jeden ruch był coraz dokładniejszy <3 Tak zakochiwałam się coraz bardziej, aż w końcu doszło do uzależnienia. W wieku dziesięciu lat postanowiłam wrócić do stadniny'Karino' więc zabrałam kuzynkę i postanowiłyśmy przejść się na konie, aby ponownie zobaczyć te piękne czworonożne zwierzęta.
I właśnie wtedy spotkałam Różę, była ona instruktorką w tej właśnie stadninie.Spytała mnie wtedy :
-Chcesz sobie pojeździć.?
-Nie mam przy sobie pieniędzy..Odparłam.
-Jeśli chcesz to wezmę cię na kilka okrążeń za darmo, a zapłacisz mi przy okazji. Odpowiedziała.
-Z miłą chęcią ! Powiedziałam z uśmiechem na twarzy ;)
I wtedy właśnie po raz pierwszy jeździłam na Grafice <3 Po jeździe Róża zaproponowała mi pracę w stajni jako młodsza stajenna. Bardzo się ucieszyłam ponieważ była to dla mnie okazja, aby co dziennie spędzać czas z końmi. Teraz pracuję w stadninie 'Karino' już cztery lata. Jestem tam jeźdźcem z najdłuższym stażem. W naszej stajni pomagam między innymi w sprzątaniu, pielęgnacji koni, od czasu do czasu pomagam młodszym jeźdźcom uczyć się jazdy. Obecnie zajmuję się trzy letnią klaczką Milenką. Teraz jeżdżę w tereny, skaczę przez niskie przeszkody i trenuję młode konie w naszej stadninie. Nigdy nie zamieniłabym KONI na nic innego <3
Serdecznie zapraszam do naszej
stadniny na indywidualne jazdy 1h- 30 zł.
Jutro właśnie wybieram się na trening młodszych jeźdźców więc jak wrócę to może dodam zdjęcia.
Jeśli chcecie więcej tematycznych postów piszcie w komentarzach, także pomysły na takie posty są u mnie mile widziane. A tutaj macie kilka gifów z konikami :
Dobranoc, życzę wszystkim ukojnej nocy ; *